Czasem trudno mi dostrzec, jak magiczne są chwile, które właśnie trwają. Pewnie każdy tak ma. Dopiero po jakimś czasie docenia się to, co było. Jednocześnie pamięć zawodzi - trudno powrócić do odczuwanych emocji, szczegóły umykają... Dlatego właśnie chcę pisać o tym, co na co dzień robią i czego uczą się moje dzieci.
Za 1,5 tygodnia skończą dwa latka. Dwa latka - jak szybko ten czas leci. Wydaje mi się, że jeszcze wczoraj byłam z nimi w ciąży, a tu od tego czasu minął nie jeden, a ponad 700 dni... i kiedy one tak wyrosły?
Właśnie po to, by móc powrócić później do różnych ważnych i mniej ważnych wydarzeń, zamierzam pisać o naszej codzienności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz